|
 |
» Diesel - spadek poziomu paliwa w zimie/wymiana czujnika poziomu paliwa
autor:
bulbulator
Modyfikacja artykułu: 2010-02-16 12:48:01, odsłon: 7899
WYMIANA/NAPRAWA CZUJNIKA POZIOMU PALIWA
Poniżej przedstawię kompletne rozwiązanie problemu pojawiającego się w Uno podczas srogiej zimy. Objawem jest nagły, ale czasowy spadek wskazań poziomu paliwa i gaśnięcie naszego pojazdu.
Potrzebny sprzęt: - śrubokręt philips krzyżak (do odkręcenia progu i klapki) - szczypce płaskie (do wypięcia spinek wykładziny) - młotek i dłuto lub szeroki plaski śrubokręt (otwarcie czujnika) - dwa małe płaskie śrubokręty (demontaż sitka) - kombinerki (do zaciśnięcia obręczy)
JEDZIEMY! Pod wykładziną w środkowej części kanapy znajduje się klapka.
 | Dostęp do czujnika |
|
Podważamy spinki przewodu paliwowego i powrotu, ściągamy obydwa przewody i odpinamy kable. Następnie silnie przekręcamy w lewą stronę cały czujnik. Można sobie pomóc młotkiem i kawałkiem czegoś płaskiego.
 | pokrywa czujnika, kable i przewody paliwowe |
|
Oto sprawca zamieszania: Parafina osadza się na sitku - pompa wysysa całość paliwa mieszczącą się w czujniku + to co wróci. Następnie samochód gaśnie aż do ponownego napełnienia się czujnika paliwem. Sitko zdejmujemy przy użyciu dwóch małych śrubokrętów.
 | czujnik i jego sitko |
|
Przy mniejszych mrozach można awaryjnie jechać na bardzo niskich obrotach - tak aby paliwo nadążało powoli przesączać się przez zatkane sitko. Przed skręceniem całości polecam przeczyścić bak za pomocą rurki (taki prosty akwarystyczny odkurzacz ).
Najtrudniejszy moment - ponowne zaciśniecie obręczy na przewodach paliwa. Można zastąpić nowymi (znacznie łatwiej się je zaciska) lub opaskami samozaciskowymi.
Gotowe! przy minus 20 st. nawet na kiepskim paliwie z własnoręcznie dolanym antydepresantem śmiga jak szalone! Dodatkowo zamontowałem podgrzewacz paliwa ELEKTRYCZNY (ok 100zl). Te montowane na przewodzie nagrzewnicy mają jedną podstawową wadę - zanim diesel się nagrzeje dawno zamarznie paliwo do jego napędzania. Jak wiadomo zimne powietrze + cieple paliwo = więcej mocy przy ruszaniu z zaspy ;D
PS kilka słów na temat zabawy z paliwem. Zaproponowane rozwiązanie niesie za sobą ryzyko zanieczyszczenia układu paliwowego. Usuniecie sitka możne spowodować zassanie paproszków z baku lub gródki parafiny do przewodów. Nikomu z użytkowników się to nie przytrafiło, jednak ryzyko istnieje o czym należy pamiętać. Podczas otwierania baku należy pamiętać o zachowaniu środków ostrożności. Ropa nie jest podatna na parowanie (i wybuchanie jak benzyna) jednak polecam choćby dla własnego komfortu operację tą przeprowadzać w możliwie niskich temperaturach oraz dobrej cyrkulacji powietrza. Warto też się zaopatrzyć w magnes który pomoże nam usunąć drobne odpryski z baku i w razie czego pomoże wyłowić utopione narzędzie.
Numer części czujnika poziomu paliwa (jest on nierozbieralny) Uno to 7619532.
Powodzenia!
|
Autor:
marcinekqqq
| Data: 2010-10-28 19:03:00 |
ja to mialem tez podobny problem tyle ze problem polegal na tym ze przewód który jest zasileniem pompy byl poprostu przyciśnięty śruba od tylnych pasów bezpieczeństwa i jak mrozów nie bylo to uno smigalo a gdy mróz wiekszy złapał to wiadomo że ropa gęstnieje i poprostu przestała przepływać i wymienilem ten przewód na nowy i po problemie:> |
Autor:
Maciek89
| Data: 2010-09-30 13:52:18 |
Witam miałem identyczny problem i długo szukałem przyczyny czemu skubaniec gaśnie :P.Zrobiłem idealnie to samo i Unochodzik lata jak trzeba ale tak dla pewności wymieniam częściej filtr paliwa bo wiadomo zawsze jakiś tam syf w zbiorniku się zachowa.Super manualik Pozdrawiam. |
Autor:
ElRat
| Data: 2010-04-11 12:13:45 |
SUPER! Od 2 lat walczę z paliwem (wiadomo diesel). Dziękuję naprawdę cenna porada. Pozdrawiam. |
Autor:
ElRat
| Data: 2010-04-11 12:13:22 |
SUPER! Od 2 lat walczę z paliwem (wiadomo diesel). Dziękuję naprawdę cenna porada. Pozdrawiam. |
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|