Nowy użytkownik    Logowanie 
» Zegary ze stali koloryzowanej folią + malowane wskazówki.
autor: Dobry Zobacz profil Kontakt  Modyfikacja artykułu: 2011-08-18 22:32:07, odsłon: 11618


Witam!
Zamierzam podzielić się ze wszystkimi chętnymi małymi zmianami w wyglądzie zegarów mojego Una. Do wykonania opisywanych przeróbek skłonił mnie artykuł dotyczący zamiany zegarów na białe. Niestety po wykonaniu białych tarcz (wydruk), stwierdziłem, że kartka źle wygląda. Stąd mój pomysł.

Do wykonania potrzeba:
- arkusz blachy; może być gładka lub z dowolnym wzorem - rzecz gustu,
- folia plastikowa; kolor dowolny, dla uniknięcia problemów lepsza taka, na której wysycha wydrukowana skala licznika itp.,
- kawałek folii np. czerwonej - dla lampek kontrolnych (paliwo i temp.),
- lakier do paznokci,
- czarny kawałek zaciskacza do kabli; jako ramka okienka z km.
Przy dobrze zaopatrzonej piwnicy można zejść z kosztem materiałów do 0zł. Oczywiście, jeżeli dziewczyna/siostra udostępni lakier do paznokci...

Narzędzia:
- brzeszczot lub wyrzynarka do blachy,
- nożyczki; idealne do odrysowania na blasze zegarów + zabawa z folią,
- śrubokręty,
- wiertarka,
- skalpel modelarski,
- klej szybkoschnący; ja użyłem Patex (metal, plastik, guma),
- spray; u mnie czerwony - pod kolor lakieru,
- pilnik do metalu,
- imbus do odkręcenia szybki ochronnej.

Pracę rozpoczynamy od odrysowania licznika - jest on największy i najbardziej kłopotliwy w wycinaniu. Mimo wszystko polecam brzeszczot i zabawę ręczną z jednaj przyczyny - można nacinać tylko w jedną stronę. Dzięki temu postrzępiona krawędź znajdzie się "na lewej" stronie zegarów i nie będzie szpecić rezultatu. Oczywiście można wygładzić pilnikiem, jednak prościej unikać dodatkowej pracy. Dobrze jest wyciąć na samym początku okienko na km. Jeżeli coś pójdzie nie tak, wystarczy zacząć od początku, zanim jeszcze mamy wyciętą tarczę.

Kliknij żeby powiększyć
Wycinanie licznika
Kliknij żeby powiększyć
Wycinanie mniejszego zegara


Po wycięciu, należy wywiercić odpowiednie otwory pod mocowanie oraz lampki (niski poziom paliwa i przegrzanie silnika). Dla prędkościomierza należy wyciąć ramkę z np. z paska zaciskowego lub innego materiału, który wielkością i grubością nie będzie ingerował w wygląd końcowy, a skutecznie ukryje wszelkie niedoskonałości wycinanej krawędzi - różnie bywa pomimo najlepszych chęci...

Następnym krokiem jest wydruk na folii w wymarzonym przez nas kolorze - może być dowolna folia plastikowa, jednak przy niektórych trzeba uważać, ponieważ nie wysycha na nich tusz. No, chyba że się będzie bardzo uważać na wszelkie rozmazania. Z doświadczenia powiem, że licznik ma najwięcej problemów ze sobą, ponieważ ma najmniej stabilne mocowanie. Dodatkowo należy wykonać podkładki, które wyrównają jego poziom (oryginalna tarcza licznika ma ok. 2,5 mm grubości. Podczas przykręcania, polecam zwrócić uwagę na dokładne ustawienie folii - jest ona bardzo niestabilna. Dopiero po przykręceniu zalecam wyciąć okienko i okleić je ramką. W przeciwnym razie może coś nie pasować...

Kliknij żeby powiększyć
Próba: folia + blaszka











Po próbnym zmontowaniu i sprawdzeniu, czy wszystko trzyma się, jak należy, można próbować dopasować obudowę przednią. W moim przypadku pomalowałem ją wcześniej na czerwono. Uwaga na wyschnięcie. Nie wiem dlaczego, ale u mnie spray potrzebował 3 doby, aby przestał się kleić. Oprócz tego czasu, potrzeba w sumie może z 4 godziny, by na spokojnie wszystko rozkręcić, skręcić i wymienić oraz wykonać nowe tarcze.

Kliknij żeby powiększyć
Po montażu próbnym







Teraz można spokojnie pomalować wskazówki lakierem do paznokci. Nad wywierconymi otworami lampek kontrolnych nakleja się czerwoną folię - lub inną, kontrastującą z tłem. Można wymienić kolor podświetlenia tarczy u góry; ja jednak pozostawiłem oryginalny zielony.

Na tarczy temperatury (wersja bezwskazówkowa) można dodać, co dusza zapragnie. U mnie jest to logo z bykiem od prześmiewczej nazwy Una - Czerwone Lamborghini. Oczywiście można pokusić się o ramki całych zegarów, jednak ja zrezygnowałem z tego pomysłu, aby nie przesadzić z efektem końcowym.

Kliknij żeby powiększyć
Efekt końcowy








Jeżeli ktoś będzie potrzebował zegarów, czy innych porad, ewentualnie większej ilości zdjęć, to służę pomocą => dobry05 na gmailu.

Pozdrawiam i życzę miłych chwil spędzonych na zabawie z blachą, folią i spray`em,
Dobry.

P.S. Nie zapomnijcie oddać lakieru - koniecznie niepostrzeżenie. Czego oczy nie widzą, sercu nie żal... ;]


  Na skróty - mapa serwisuKlubowiczów: 3309 
Wszystkie prawa zastrzeżone (c) 2004-2012 Uno Klub Polska.
Zabrania się kopiowania materiałów z tej strony bez pisemnej zgody Redakcji fiatuno.pl.
Design i wykonanie - Messer