|
 |
» thewildone
autor:
thewildone
Modyfikacja artykułu: 2007-06-26 18:33:46, odsłon: 5546
Cześć!
Na początku chciałbym przywitać wszystkich i podziękować za czytanie mojej strony:)
Jestem szczęśliwym posiadaczem Fiata Uno z silnikiem 1.4i.e.S! Autko jest z 1996 roku i od samego początku (czyt. od wyjazdu z salonu:P) jest w naszej rodzinie... początkowo Uno było autem taty i wiodło naprawdę spokojne życie - dojazdy do pracy, codzienne zakupy i wakacje nad morzem/na mazurach raz do roku. Generalnie przez 8 lat eksploatacji auta przez mojego tatę (którego zresztą choć rzadko to przyznaję bardzo kocham i pozdrawiam:) licznik osiągnął zawrotną wartość 88tysięcy kilometrów! Heh... czyli stosunkowo niewiele; tak przynajmniej mi się wydaje.
W 2004 roku zacząłem jeździć Uno, co było po części spowodowane tym, że w tymże roku tato kupił drugi samochód - Citroena Saxo, a niebawem także Mercedesa E-klasę. Tak więc szybko domowa sytuacja uległa krystalizacji i Merc został nadwornym autem taty, mama pokochała oszczędnego francuza, a mi przypadło Uno;)
Jako, że Uno było moim ulubieńcem od dawna, nie musiałem specjalnie przekonywać się to tego jakże sympatycznego autka i od razu zacząłem myśleć jak upiększyć tą małą rakietę (Ci którzy jeździli wiedzą co mam na myśli;) nie psując przy tym charakterystycznego wyglądu. Wszakże ciężko nie zgodzić się z powiedzeniem, że: "Fabrykę bardzo trudno poprawić, a zepsuć idzie łatwiej niż można by się spodziewać!"
Jednak jako, że będąc wówczas w klasie maturalnej cierpiałem na chroniczny brak funduszy, moje wydatki kończyły się na tankowaniu i... i to wszystko:P Bo resztę kosztów- głównie eksploatacyjnych, szlachetnie ponosił ojciec:) Jednak stan ten nie trwał wiecznie i będąc już na pierwszym roku studiów wziąłem się za fundamenty przyszłych modyfikacji, a mianowicie za... dokładne poznanie auta i wszystkich dostępnych artykułów traktujących o Uno, jego historii, budowie, możliwych przeróbkach i tuningu:) Teraz wiem, że to był dobry krok, bo zanim cokolwiek ruszyłem dowiedziałem się wielu ciekawych i WAŻNYCH rzeczy i dzięki temu także wiele z moich pomysłów uległo zmianie, lub trafiło po prostu do kosza:P
Ale czas chyba opisać dokładniej moje autko... tak więc jak już wspomniałem na wstępie mowa jest o Uno z silnikiem 1.4i.e.s czyli moim zdaniem z najdynamiczniejszą jednostką napędową (poza Uno Turbo 1.3 i 1.4 rzecz jasna!!!) z roku 1996. Auto fabrycznie zostało wyposażone w: odjazdowe kołpaki:P regulowane podciśnieniowo światła przednie:P 2 głośniki "no name" z przodu:P oraz plastikowe nadkola:P Tak więc jak sami widzicie standard mojego Uniątka nie był powalający na kolana. Za to jego kolor - niebieski metallic oraz niebieska tapicerka w środku tak mi się podobały, że drobiazgi takie jak: brak elektryki szyb, centralnego zamka, nie wspominając nawet o klimie dostępnej (jeśli się nie mylę) jedynie w wersji "Suite" i "Conditionair" wcale mi nie przeszkadzały:)
Jednak w końcu nadszedł czas na dodanie mojemu autku odrobiny indywidualnego charakteru... tak bardzo potrzebnego do rozpoznania swojego auta wśród setek identycznych, np: na parkingu:P
I tak w miejscu dzielnie spisujących się do tej pory "stalówek" powędrowały felgi aluminiowe Platina 14 x 6,25", obute w opony w rozmiarze 185/55 R14. Z tyłu dodatkowo założone są dystanse (po 2cm na stronę). Oczywiście założenie alufelg obnażyło jaskrawy kolor bębnów hamulcowych, oraz przyjemną czerń zacisków z przodu - hamulce zostały więc czym prędzej pomalowane odpowiednią farbą na czerwono. Katalizator zaraz po tym jak doczekał końca swojego żywota (nie pomagałem mu w tym:P) odszedł w krainę wiecznych spalin, a jego miejsce zajęła pusta puszka - czyli ten sam katalizator po usunięciu oderwanego wkładu. Sam układ wydechowy także został zmieniony i teraz bazuje na środkowym tłumiku (od serii). Średnica rury miedzy tymże tłumikiem, a założoną podwójną końcówką Ultera została zwiększona z 35mm do 80mm... teraz brzmi naprawdę groźnie! Jeśli chodzi o środek to najbardziej rzucającą się zmianą są zegary z wersji turbo;) Są po prostu piękne!!! Reszta pozostała właściwie bez zmian - tzn. parę rzeczy zostało zmienionych, ale jako że jestem fanem raczej subtelnego tuningu nie zostały one wyeksponowane. Mam tu na myśli przede wszystkim głośniki, które nadal zajmują fabryczne miejsca - są to jednak porządne Pioneery:) Za bas odpowiada potężny 600W głośnik, także marki Pioneer - zabudowany w solidnej skrzyni z MDFu, z szybką z plexi przez którą to można go podziwiać;)!
Aktualnie czekam na odbiór mojego maleństwa ze znajomego warsztatu gdzie (bez względu na koszty:) wymieniane są: świece, przewody WN, poduszka od skrzyni biegów, termostat, prawy wahacz; tarcze, przewody oraz klocki hamulcowe, regulator napięcia i linka prędkościomierza:) Część z tych elementów musiała być wymieniona, inne robione są przy okazji (na zapas:P)!
Dzięki, że chciało się Wam tyle czytać:D Pozdrawiam i niebawem zamieszczę parę fotek mojego Uniątka:) - niestety te, które posiadam są za duże:(
Ale jeśli chcecie obejrzeć moje autko to zapraszam na stronę:
http://www.frappr.com/ THEWILDONE - Galeria Mojego Uno:)
Oglądajcie i piszcie jak Wam się podoba/nie podoba i co ogólnie sądzicie! Pamiętajcie - dobra krytyka nie jest zła:)
|
Autor:
DZIADEK
| Data: 2009-04-11 14:19:58 |
ZNAM WLASCICIELA I TO UNO ZADBANY TECHNICZNIE I WIZUALNIE. FAJNIE ZROBIONY UNIACZ ALUMY I ZEGARY REWELA KIEDY SILNIK UNO TURBO POZDRAWIAM JAREK
|
Autor:
maras
| Data: 2007-07-04 19:13:13 |
Ładne, ładne :) Nie zapomnij o forum autokacik.pl :) |
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|