|
 |
» Ja i nasz Uniaczek :)
autor:
kolim
Modyfikacja artykułu: 2004-08-26 14:16:35, odsłon: 5607
No, co prawda w obecnej chwili do codziennego użytku zaanektowała Uniaczka Żonka, ale kilometry i tak ja wyrabiam ;) (a jest ich jak na razie 65kkm). Tak więc nasz Uniaczek jest bardzo miłym samochodzikiem, który jak dotychczas (odpukać w niemalowane) nie odmówił nam współpracy :) a przy tym dla naszej trzyosobowej rodzinki jest w zupełności wystarczającym środkiem lokomocji ;)
Na razie wrzucę kilka zdjątek naszego ulubieńca :)
 | Tak wyglądam od tyłu :) |
|  | A tak od drugiego tyłu ;) |
|
Jak widać pupcię nasze Unko ma bardzo zgrabną :). Bagażnik jest bardzo pojemny, wchodzi do niego: Toroidalny zbiornik na gaz - szt. 1 Koło zapasowe - szt. 1 Torba podróżna - szt. 2-3 Klaptop (zwany knotbookiem) - szt. 1 Pies typu (w przybliżeniu) owczarek niemiecki - szt. 1 (pisane na podstawie obłożenia bagażnika na tegorocznym wyjeździe wakacyjnym :) )
A teraz:
 | Prawy półprofil |
|  | Prawy półprofil po raz drugi :) |
|
Jak widać na obrazkach pojazd posiada drzwi (szt. 3) :) Na siedzeniach przednich zwykle usiadamy z Żonką (w chwili obecnej zamiennie), natomiast siedzenie tylne zajęte jest zwykle przez córeczkę (i dotrzymujące jej zwykle towarzystwa lalki zwierzaczki itp.). Siedzenia są wygodne :)
I dla odmiany:
 | Lewy półprofil |
|  | A tak wyglądam w środku |
|
Jak widać siedzonka pokryte są różnymi różnościami. Różne różności zabezpieczają wygodne siedzonka przed zniszczeniem :)
Odkrycie:
 | O, i nawet mogę poświecić oczkami ;) |
|  | Ale mam ładną pupcię ;) |
|
Światełka, pomimo stosowania najzwyklejszych żarówek, są wystarczające (dla mnie, Żonka w nocy jeszcze nie jeździła). I znowu odkrycie:
 | Ile mam światełek :o |
|
 | Ze mnie to ładny samochodzik |
|
No, na razie tyle, jak będę miał coś więcej to będę dorzucał ;)
|
|
|
|