|
 |
» Blue Hornet
autor:
Camell
Modyfikacja artykułu: 2012-04-10 22:34:53, odsłon: 3080
Witam, nazywam się Kamil (Camell), mieszkam w Warszawie. Jestem świeżo upieczonym kierowcą i szczęśliwym posiadaczem FIAT-a UNO (rocznik: 2001; przebieg: lekko ponad 85 000 km).
Jak zaczęła się moja przygoda z UNO? Otóż, gdy zdałem egzamin na prawo jazdy rozpocząłem intensywne poszukiwania samochodu. Nie było łatwo. Miałem do wyboru między trzema markami: SKODA FELICJA, DAWEOO MATIZ, FIAT SEICENTO. Jak mawia powiedzenie: „Żony, kredytu i samochodu nie bierze się z gorącą głową”. Szukałem wszędzie, gdzie się dało. Co pojechałem na oględziny samochodu, wracałem z niczym. Wiadomo, każdy chce sprzedać samochód, nie ważne w jakim stanie technicznym. No cóż, nie poddawałem się. Któregoś dnia, gdy wcześnie wróciłem z pracy (to był piątek), mój brat przeglądał ogłoszenia w internecie. Nie miałem ochoty na przeglądanie ofert. W końcu znalazł samochód dla mnie, FIAT-a UNO. Trochę zdziwiłem się, że zaczął namawiać mnie na UNO. Po długiej namowie przytaknąłem na jego propozycję. No i stało się, zostałem szczęśliwym właścicielem FIAT-a UNO. Szczerze? Nie żałuję tego. Jak na swój wiek, samochód jest w super stanie, odpala za pierwszym razem.
W skrócie mogę powiedzieć o nim, że dobrze prowadzi się, nie jest głośny, ale trafiła mi się wersja „uboga”. Nie ma co narzekać, grunt, że samochód jest sprawny.
Tak obecnie wygląda mój BLUE HORNET.
 | BLUE HONRET |
|
|
|
|
|