|
 |
» Kilka słów o sobie
autor:
kris74
Modyfikacja artykułu: 2005-04-21 21:49:31, odsłon: 9090
Moja przygoda z Fiatem Uno zaczęła się w 2000 roku. Kupiłem go od górnika, ale czy to był hajer przodowy to nie wiem, wiem za to, że nie dbał o niego. Do sprzedaży szykował autko jego szfagier i on doprowadził auto do stanu pięknego.
Po kupnie komputera i założeniu modemu znalazłem stronę z linkiem na autokącik. W szybkim czasie zaczęło brakować limitu 16 godzin na internet, co zmusiło mnie do założenia stałego łącza.
Forum Fiat Uno i Uno Klub Polska wciągnęło mnie na maxa.
I tu zaczęła się przygoda z przeróbkami autka.
Na początek zamontowane zostały światła dzienne i siłownik pokrywy silnika.
potem przyszedł czas na światełka obrysowe w zderzakach coś jak w samochodach marki Volvo
zrobienie diodowego obrotka w liczniku
który i tak został wymieniony na licznik SX i lekko stuningowany
auto zostało oznakowane
po małym spotkaniu ze słupkiem na drodze przyszedł czas na białe kierunki i przełożenie światełek dziennych do zderzaka
i zrobienie gładkiej klapy oraz rejestracji w zderzaku
środkowa konsola też doczekała się tuningu czyli została pomalowana jak licznik w kolor nadwozia
Auto miało być malowane w całości lecz się tego nie doczekało bo w drodze do Zabrza na spot rozwaliłem uniaczka na stojącym polonezie.
I tu moja przygoda z Fiatem Uno się zakończyła. Została orzeczona szkoda całkowita i auto sprzedałem. Niedawno się dowiedziałem, że auto jest zrobione i będzie autem zastępczym w warsztacie w Rudzie Śląskiej. Jak dostane namiary postaram się zrobić fotki i zapodam je tutaj.
Dodam, że nie zawiódł mnie nigdy i mogłem na niego liczyć.
. .
|
Autor:
Woncki
| Data: 2006-06-01 23:04:28 |
smutne zakonczenie :( ale podoba mi sie obrotomierz z LEDow. |
|
Redakcja www.fiatuno.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. |
|
|
|